Babi to ułożona dziewczyna, wzorowa uczennica z dobrej rodziny. Gdy pewnego dnia spotyka na swojej życiowej drodze Stepa, rasowego chuligana dla którego ćwiczenia na siłowni, bijatyki i burdy uliczne to codzienność wydaje jej się, że nigdy nie odwzajemni uczucia, jakim on ją obdarzył od pierwszego wejrzenia. Powoli jednak zaczyna poznawać życie młodocianego przestępcy i zostaje wciągnięta w jego niebezpieczny świat – złodziei i szybkich motorów. Wraz z rosnącą namiętnością oboje się zmieniają. Babi poznaje ciemną stronę ludzi, otwiera się na nowe wyzwania, a Step łagodnieje. Oboje dojrzewają i odkrywają nowe, sprzeczne z sobą światy. Federico Moccia jest czarodziejem słów. W książce „Trzy metry nad niebem” odmalował romantyczną historię, która wciąga, zaskakuje i pokazuje jak można się zmienić pod wpływem innych.
Bohaterowie są najważniejszym i mocnym punktem tej książki. Na każdej stronie, wciąż ewoluują, zmieniają się. Są niesamowicie żywi, czasem robią coś zupełnie spontanicznie i dają się porwać sile uczucia. Pan Moccia ukazał nam ich, jako zupełnie innych
lecz zostawił, jako podobnych. I choć nie tylko oni występują w powieści, to na nich głównie się skupiamy – reszta bohaterów zostaje pokazana dość pobieżnie.Fabuła powieści jest niezmiernie zaplątana, przez dłuższy czas nie wiemy czy główni bohaterowie postanowią być ze sobą. Wiele zwrotów akcji potęguję ciekawość.